Spis treści
Spośród wskaźników makroekonomicznych, które pomagają ocenić stan produkcji w kraju, przewidzieć inflację, ważne miejsce zajmuje wskaźnik deflatora na lata 2018-2020. Jest to konieczne do obliczania podatków; pomaga ustalić, ile pieniędzy rosyjski budżet otrzyma w przyszłym roku.
Kto oblicza wskaźnik i jak
Wskaźniki makroekonomiczne stosowane w prognozach są obliczane na podstawie statystyk z poprzednich lat. Indeks deflatora na lata 2018-2020, Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego obliczony wraz z Federalną Służbą Statystyki. Krótko mówiąc, porównano metodologię, porównano realne i nominalne wskaźniki PKB. Wynikowa wartość staje się podstawą do obliczania płatności i opłat podatkowych, płatności patentowych oraz innych kosztów i dochodów budżetowych.
Przykład zastosowania identyfikatora w praktyce: do obliczenia podatku za 2018 r. W przypadku organizacji, które płacą opłaty UTII, stosują formułę pięciu czynników. Jednym z tych czynników jest wskaźnik deflacji. W 2018 r. Było to 1868, w 2019 r. Będzie to 1915. Okazuje się, że przedsiębiorcy, otrzymując taki sam dochód, pracując z taką samą liczbą pracowników, będą płacić podatki o 2,5% więcej (to różnica między wartościami z dwóch lat).
Podniosą się podatki - wzrosną ceny i tak dalej. Ostatecznie konsument końcowy płaci za wszystko: zwykli obywatele, którzy idą do sklepu, kupują benzynę na stacjach benzynowych, korzystają z usług.
Opcje rozwoju rosyjskiej gospodarki
Indeks deflatora na lata 2018, 2019, 2020 jest obliczany przez Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego na podstawie perspektyw rozwoju gospodarki kraju i sytuacji politycznej. W tym celu opracowano kilka opcji lub scenariuszy ekonomicznych. U podstaw wszystkich opcji leży założenie, że „wojna sankcji” będzie kontynuowana, światowa gospodarka zwiększy wolumeny o co najmniej 3,6% rocznie, a koszty ropy wzrosną. Rozważ te scenariusze.
Basic
Oznacza to, że istniejące obecnie warunki będą się utrzymywać. Nie będzie żadnych gwałtownych wzrostów i spadków, koszt baryłki ropy wyniesie około 40 USD. W tej wersji zakłada się, że eksport surowców i towarów wzrośnie o jedną trzecią. Krajowa sprzedaż detaliczna wzrośnie, inflacja pozostanie poniżej 4,4%, a PKB wzrośnie powyżej 1,7%. Jest to bardzo powściągliwy scenariusz, który pozwoli rządowi zrealizować nie więcej niż połowę planowanych projektów społecznych.
Baza plus
Bardziej optymistyczna opcja, która pociąga za sobą wzrost cen ropy do 48 USD za baryłkę, zapewni poprawę warunków życia w kraju. W tym scenariuszu przewiduje się, że handel krajowy będzie rósł rocznie, przekraczając 3,5%. Zwiększ obroty sektora usług, przekraczając wartość 2,8%. Inflacja wyniesie 4,3%. W takich okolicznościach rząd spełni obietnice dotyczące istniejących programów społecznych i zacznie opracowywać nowe.
Cel
Jest to opcja, do której należy dążyć. Zgodnie z nim inflacja powinna wynosić poniżej 3,9%, krajowy obrót detaliczny ponad 5,3%, w sektorze usług powyżej 3,9%. Jeśli ten scenariusz zostanie wdrożony, PKB wyniesie 3%, a udział eksportowanych towarów wzrośnie z 9% całości (reszta to surowce) do 50%.
Koncentrując się na opcjach wzrostu gospodarczego (złych, zwykłych i bardzo dobrych), Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego obliczyło deflatory.
Ale co naprawdę?
Podczas gdy ministerstwo zaleca optymistyczne wartości ID (103,4 dla obecnych i przyszłych lat, 103,2 dla 2020), eksperci z Wyższej Szkoły Ekonomicznej wydają alarm. Początek tego roku upłynął pod znakiem gwałtownego wzrostu współczynnika: z 103,4 do 109%. Okazuje się, że wartości obliczone przez Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego są dalekie od rzeczywistości.
Oczywiście wraz ze wzrostem globalnego kosztu ropy, przy jednoczesnym utrzymaniu i zwiększeniu wielkości eksportu, możliwa jest optymistyczna opcja. Ale idź do niego za rok? Zmienić współczynnik deflacji o 6%, który zmienia się średnio o 0,2 - 0,4%? Uwierzono jakoś z trudem. Ponadto sytuacja polityczna w całym kraju pozostaje niejednoznaczna.
Jak poprawni są optymiści na początku 2019 r., Kiedy wyniki gospodarcze za 2018 r. Zostaną podsumowane, a prognozy i współczynniki zostaną zmienione.
Co stanie się z cenami
Każdy indeks czegoś jest potrzebny nie tylko ekonomistom, ale także zwykłym ludziom. Tak więc wskaźnik deflatora na lata 2018-2020 pomaga nawigować: będą rosły na towary, usługi dla konsumenta końcowego, czy nie. Opierając się na realiach tego roku, możemy powiedzieć: obywatele Rosji powinni poczekać na kolejny wzrost cen. W tym roku wyniósł około 6%, w przyszłym roku nie jest jeszcze jasne.
Chociaż Centralny Bank Rosji twierdzi, że inflacja zwalnia, sytuacja gospodarcza poprawia się, nadchodzi kolejny wzrost podatków. Stwierdzono już, że przyszłe zaliczki do budżetu dla osób pracujących nad UTII wzrosną o kolejne 2,5%. A to prawie wszystkie towary, w tym leki, paliwo. Podniosą się podatki - wzrosną ceny. Przedstawiciele kilku sektorów biznesowych już wyrazili swoje stanowisko:
- na rynku motoryzacyjnym sugerują wzrost cen o 10–15%;
- organizatorzy wycieczek przewidują wzrost kosztów pozwoleń o 15–20%;
- budowniczych i ekspertów - pośrednicy przewidują wzrost cen mieszkań o 5 - 7%.
Ponadto nowe wyższe stawki VAT mogą nie zwiększać kwoty dochodów budżetowych, ale zmniejszać je z powodu „ukrytej” części działalności. Mimo optymistycznych prognoz Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego sytuacja gospodarcza pozostaje niejednoznaczna.
Czytaj także: