Spis treści
Zbliżające się wybory prezydenckie w USA, które są 59. z rzędu, zaplanowano na 3 listopada 2020 r. System wyborczy Amerykanów różni się od naszego, więc trudno jest przewidzieć zwycięzcę, można jedynie z grubsza powiedzieć, z której partii on będzie.
Jak odbędą się wybory?
Zanim wyborcy zagłosują na prezydenta, w pierwszych sześciu miesiącach 2020 r. Odbędzie się seria wyborów pierwotnych lub wyborów pierwotnych. W rezultacie każda frakcja będzie musiała wybrać swojego kandydata spośród wszystkich, którzy uciekli. Kongres Narodowy Partii Demokratycznej USA zaplanowano na 13–16 lipca 2020 r. Termin republikańskiego kongresu narodowego zaplanowano na 24–27 sierpnia, a libertariański na 22–25 maja.
Przeciwnicy z partii wezmą następnie udział w kilku debatach. Z reguły przedstawiciele partii republikańskiej i demokratycznej uczestniczą w wyścigu, chociaż inni mogą dołączyć. Debata potrwa do wyborów prezydenckich. 3 listopada Amerykanie będą głosować. W rzeczywistości proces ten można nazwać wyborami pośrednimi, ponieważ nie wybierają oni prezydenta, ale delegatów Kolegium Elektorów.
Każdemu państwu przypisana jest pewna liczba elektorów z każdej partii, w sumie musi być ich 538. Obywatele głosują na prezydenta, którego lubią, a następnie liczy się każde państwo: na którą partię oddano najwięcej głosów, delegaci ci pójdą na posiedzenie Rady. Na przykład, jeśli w Ohio większość ludzi głosuje na republikanów, wówczas wszystkie głosy wyborców z tej partii, na przykład w Ohio jest ich 5, opuszczą Trump. Aby wygrać wybory, wymagane jest minimum 270 głosów (połowa elektorów +1).
Utworzone kolegium wybierze prezydenta 41 dni po głosowaniu powszechnym, choć wcześniej będzie można obliczyć, kto wygra. Zgodnie z oczekiwaniami delegaci głosują na kandydata ze swojej partii, który wcześniej został wybrany na stanowisko główne, chociaż jest to bardziej kwestia sumienia niż przepisanego prawa. Zwycięzca osobiście wybiera wiceprezydenta (z wyjątkiem libertarian, którzy mianują wiceprezydenta w drodze głosowania).
Kandydaci
Według stanu na dzień 11 marca 2019 r. Zarejestrowano 605 kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych, w tym:
- 206 od Demokratów;
- 78 od republikanów;
- 20 liberałów;
- 12 z zieleni.
Republikanie
Obecny prezydent Donald Trump, wybrany w 2016 r. Z Partii Republikańskiej, dąży do ponownego wyboru na drugą kadencję. Złożył podanie w dniu inauguracji i od tego czasu prowadzi kampanię polityczną.
Republikanie prawdopodobnie wybiorą Trumpa jako kandydata. Jednak nie wszyscy się z tym zgadzają. Od sierpnia 2017 r. Pojawiły się doniesienia, że republikanie przygotowywali „kampanię cieni” przeciwko Donaldowi. Ówczesny senator Arizony, John McCain, powiedział, że „uważają tego prezydenta za słabego”.
Oczywiście niewielu ma odwagę wypowiadać się przeciwko Donaldowi. Biorąc pod uwagę oficjalną republikańską ocenę Trumpa na poziomie 90%, jest mało prawdopodobne, aby stracił kandydaturę partii. Ale jeśli jego reputacja zostanie „zniszczona” przez poważny skandal lub gospodarka kraju zacznie się rozpadać, wówczas bardziej umiarkowany wnioskodawca może nabrać rozpędu.
Przeciwko Trumpowi z Republikanów najwyraźniej są 3 główni przeciwnicy:
- John Caseic.Po nieudanej kampanii prezydenckiej w 2016 r. Gubernator Ohio stał się jednym z niewielu znaczących krytyków Trumpa. Caseik postanowił uciec, ponieważ wierzy, że jest bardziej wierny konserwatywnym zasadom, a także bardziej niezawodny i moralny. Przeciwnik aborcji i zwolenniczka niskich podatków, Caseyk naprawdę ma tradycyjne poglądy republikańskie, ale o wiele mniej zapalny styl niż Donald.
- Larry Hogan Gubernator stanu Maryland z łatwością wygrał reelekcję w zeszłym roku, mimo że jego personel był całkowicie demokratyczny na większości szczebli rządowych. Jest republikańskim centrystą, który nałożył ograniczenia na broń i wspiera małżeństwa homoseksualne. Zapytany, czy mógłby sprzeciwić się obecnemu prezydentowi, odpowiedział: „Nigdy nie mów nigdy”.
- Mitt Romney. Prezydent prezydencki w 2012 roku, który przegrał z Barackiem Obamą, wszedł do Senatu w ubiegłym roku jako przedstawiciel Utah. Swobodnie krytykował Trumpa w wielu kwestiach, co oznacza, że może wykorzystać swoją platformę, aby wygrać w 2020 roku.
Demokraci
Pole kandydatów demokratycznych przeciwnych Donaldowi Trumpowi w 2020 roku będzie jednym z największych w historii. W przeciwieństwie do wyborów w 2016 r., W których Hillary Clinton była dominującym kandydatem, tym razem nie ma wyraźnego lidera. Każdy wnioskodawca ma swoje mocne i słabe strony. Ta kwota pokazuje uparte pragnienie Demokratów pokonania Trumpa.
Obecnie głównymi kandydatami na stanowisko szefa Stanów Zjednoczonych są:
- Joe Biden Były wiceprezydent jest pierwszym demokratycznym przywódcą w sondażach. Jednak wiek Bidena (75 lat) może działać przeciwko niemu, ponieważ ludzie potrzebują młodych liderów.
- Bernie Sanders. Również doświadczony „wojownik” na arenie politycznej. Senator Vermont, 77 lat, nadal ma wiernych zwolenników po odmowie ścigania się w 2016 roku. Sanders koncentruje się na takich zagadnieniach, jak niedroga opieka zdrowotna, bezpłatna edukacja na studiach publicznych i przyzwoite wynagrodzenie.
- Kamalla Harris, senator z Kalifornii. Harris jest uważany za jednego z najsilniejszych kandydatów. Jej radykalne poglądy przyciągają wielu aktywistów, ale ponieważ Kamalla jest wciąż nowa w polityce krajowej, wciąż potrzebuje czasu, aby lepiej poznać kraj.
- Beto O`Rourke, kongresman, 46 lat. O'Rourke, często porównywany do Obamy, stał się sensacją Demokratów dzięki jego kampanii w Senacie, która została przeprowadzona w niezwykle konserwatywnym Teksasie. Chociaż wtedy przegrał wybory, kampania PR zakończyła się sukcesem, dzięki czemu Beto zyskał popularność wśród amerykańskiej młodzieży. Daje mu to dużą szansę na wygraną.
- Cory Booker. Senator z New Jersey był pierwszym kandydatem demokratycznym, który podobno otrzymał wsparcie SuperPAC. Booker, wychowany w rodzinie działaczy obywatelskich, jest gorliwym zwolennikiem równości, szczególnie wśród Afroamerykanów, Latynosów i kobiet. Ma jedne z najbardziej liberalnych poglądów w Senacie i wyróżnia się skupieniem wysiłków na legalizacji marihuany i reformie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych.
Po ruchu Me Too oczekuje się, że kilka kobiet kandydujących weźmie udział w organach podstawowych, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że Demokraci wyznaczą kobietę po raz drugi. Zasugerowano również, że najlepszym wyborem dla Demokratów byłoby nominowanie osoby znanej lub biznesowej bez doświadczenia rządowego, takiej jak Oprah Winfrey.
Prawdopodobny zwycięzca
Jak dotąd Trump zajmuje wiodącą pozycję w rankingach, ale Demokraci nie pozostają daleko w tyle. Zdaniem ekspertów zmiany sytuacji demograficznej w Ameryce mogą zmienić wyniki wyborów prezydenckich.W 2020 r. Wyborcy w wieku od 18 do 45 lat będą nieco mniej niż 40%. Ponadto, według danych demograficznych, ponad 30% uprawnionych do głosowania amerykańskich wyborców nie będzie białych. Ta zmiana jest potencjalnie zaletą dla Demokratów; Jednak ze względu na różnice geograficzne może to doprowadzić do wyborów republikanów, w tym Trumpa, chociaż jeśli wygra, nadal przegra głos, być może z dużym marginesem niż w 2016 r.
Przypomnijmy, że wybory prezydenckie odbędą się jednocześnie z wyborami do Senatu i Izby Reprezentantów. Kilka stanów przeprowadzi również wybory na gubernatorów i ustawodawców. Często partia, która wygrywa wybory prezydenckie, doświadcza efektu koalicji, który pomaga pozostałym członkom wygrać wybory. Tak więc partia, która wygrała wybory prezydenckie w 2020 r., Może również mieć znaczną przewagę w przyciąganiu nowych ludzi do okręgu kongresowego i stanu.
Czytaj także: